Walcz z cukrzycą… ale z głową
Dzisiaj, być może część z Was wie, obchodzimy Światowy Dzień Cukrzycy. Co prawda moim zdaniem powinien to być Światowy Dzień Walki z Cukrzycą, ale z nazwami Światowych Dni się nie dyskutuje. To w ogóle ciekawe, bo tak jak 14 listopada mamy Światowy Dzień Cukrzycy, tak 27 czerwca Światowy Dzień Walki z Cukrzycą. No chyba, że w listopadzie mamy gloryfikować cukrzycę i mówić, jaka ona dobra… No ale to chyba nie tak…
Z przerażeniem słuchałem dzisiaj w radiu prezenterów, oglądałem redaktorów w telewizji i czytałem informacje w Internecie. Z przerażeniem albowiem w opinii wielu niedouczonych specjalistów powstawaniu cukrzycy winien jest… cukier. Co więc należy zrobić, aby nie zachorować na cukrzycę? „Nie spożywać cukru. Wyrzucić wszystkie węglowodany z diety, nie słodzić herbaty, nie słodzić kawy, nie jeść batonów. Wcinajmy sałatę, nie żałujmy sobie wołowiny i od wszystkiego co słodkie trzymajmy się z daleka”. Nie mam wykształcenia uprawniającego mnie do naukowych wyjaśnień, dlaczego ci pseudoeksperci gadają bzdury, niemniej jednak mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że gadają.
Pomijając aspekt, że to wcale nie nadmierne spożywanie cukru jest głównym winowajcą zachorowań na cukrzycę (która też dzieli się na typy tak swoją drogą), jak można w ogóle wierzyć w to, że od słodzenia herbaty nabawimy się cukrzycy? Absurd. Cukier – jak wszystko: w umiarkowanych ilościach – jest niezbędny człowiekowi. Polecam sprawdzić, jak reagują osoby z drastycznym spadkiem poziomu cukru we krwi (warto choćby obejrzeć niedawno wyemitowany materiał w TVN: KLIK).
Warto odnieść się jeszcze do jednego powielanego mitu. Otóż liczba zachorowań na cukrzycę dramatycznie rośnie. Czy to prawda, że rośnie? Bez wątpienia. Cukrzyca jest jedną z tak zwanych chorób cywilizacyjnych – nasz styl życia, mniej ruchu, zła dieta (co wcale nie oznacza, że polega ona na opychaniu się węglowodanami) niewątpliwie sprzyjają cukrzycy. To, co jednak wpływa na statystyki, a o czym często się zapomina, strasząc „cukrzycą – chorobą XXI wieku”, to fakt, że najzwyczajniej w świecie rośnie wykrywalność choroby.
Tak więc nawet 14 listopada, w dniu Światowego Dnia Cukrzycy, warto zastanowić się dwa razy nad tym, co serwują nam różnego rodzaju media, bo niektórzy potrafią wygadywać znacznie większe głupoty niż to, czym się na co dzień bulwersujemy.